Morskie opowieści

a
Niechaj drżą gitary struny,
G
Niechaj wiatr grzywacze pieści,
a C G a
Niechaj znów popłyną ku nam morskie opowieści.
ref. Hej ha kolejkę nalej,
Hej ha kielichy wznieśmy,
To zrobi doskonale morskim opowieściom.

Kiedy rum zaszumi w głowie,
Cały świat nabiera treści,
Wtedy chętnie słucha człowiek morskich opowieści.

Łajba to jest morski statek,
Sztorm to wiatr co wieje z gestem,
Cierpi kraj na niedostatek morskich opowieści.

Pływał raz marynarz który,
Czart, Rasputin, bestia taka,
Że obracał kabestanem i to bez handszpacha.

Kto chce niechaj wierzy,
Kto chce niech nie wierzy,
Nam na tym nie zależy więc wypijmy jeszcze.

Pływał raz marynarz który,
Żywił się wyłącznie pieprzem,
Sypał pieprz do konfitury i do zupy mlecznej.

Gdy spod Helu raz dmuchało,
Żagle zdarła moc nieludzka,
Patrzę w koję mi przywiało gołą babę z Pucka.

Może ktoś się będzie zżymać,
Mówić, że to zdrożne wieści,
Ale to jest właśnie klimat morskich opowieści.